top of page

ARTISTS > Józef Chełmoński

 

 

 

 

 

1849 - 1914

 

Czołowy przedstawiciel malarstwa realistycznego. Początkowo związany ze środowiskiem „polskich monachijczyków”, do którego przynależeli m.in. S. Witkiewicz, J.Brandt, M. Gierymski. Zarzucano mu, że w jego obrazach jest „za dużo życia”. Doceniono dopiero w Paryżu. Właśnie tam podpisał kontrakt, ze znanym marszandem A. Goupilem, który zapewnił mu stabilizację finansową. Jego obrazy zaczęły wzbogacać kolekcje w Anglii i Stanach Zjednoczonych.

 

Był malarzem, który potrafił pogodzić realizm z romantyzmem, a sielankowy pejzaż gwałtownie zakłócić pędzącymi, wprost na widza, końmi („Czwórka. Po stepach”, 1881).

 

Józef Chełmoński należy do najważniejszych uczniów Wojciecha Gersona. Studiował wwarszawskiej Klasie Rysunkowej (1867-1871), a potem przez kilka miesięcy w monachijskiej akademii u H. Anschutza i A. Strahubera. Opanował do perfekcji warsztat rysunkowo-malarski, a także zdobył umiejętność przenikliwej obserwacji natury. To wystarczyło, by już pierwsze obrazy z początku lat 70. były nasycone liryzmem i melancholią. Charakteryzowały się ograniczoną skalą kolorów, z przewagą szarości, błękitów i zielni („Odlot żurawi” 1871). Pobyt w Monachium wymusił sięgniecie do nowych malarskich tematów. Artysta wydobywał z katalogu pamięci sceny rodzajowe, „portrety” wsi, targów i konnych zaprzęgów („W stajni”, „Czwórka ukraińska” 1873). Nowych inspiracji dostarczały mu przyjazdy do Polski oraz dalsze podróże na Podole, Ukrainę, Wołyń, Polesie i Litwę

 

W tzw. okresie paryskim (1975-1887) powstawały obrazy pełne rodzimego folkloru, dynamiczne poprzez charakterystyczny skrót perspektywy sylwetek zwierząt i postaci ludzkich. A wszystko to w rozproszonym świetle – delikatnym, jakby przygasającym. Z tego czasu pochodzą dzieła kanoniczne dla polskiego realizmu, m.in. „Noc na Ukrainie zimą” (1877), „Targ na konie w Bałcie” (1879).

 

Powrót do kraju wpłynął też na malarską kondycję Józefa Chełmońskiego. Artysta odchodzi od akademickich reguł obrazowania w kierunku wnikliwego spojrzenia na kondycję ludzką. Poszukuje czystości natury. Tworzy nostalgiczne mazowieckie krajobrazy, z ciężkim ołowianym niebem, mgłami, szarym światłem poranka, np. „Kuropatwy (1891), „Świt” (1892), „Noc księżycowa” (1906).

 

Jego obrazy dość często zapełniały sale wystawowe w kraju i na świecie. Były prezentowane zbiorowo – w Towarzystwie Zachęty Sztuk Pięknych (1869), na paryskich Salonach (1876, 1878, 1882), w Chicago (1893) i Wiedniu (1898) i indywidualne – w Warszawie (1890, 1907, 1917, 1924, 1927), Krakowie (1907) i Lwowie (1907). Ich twórca był wielokrotnie nagradzany, m.in. Grand Prix na Wystawie Powszechnej w Paryżu (1889), złotym medal na Powszechnej Wystawie Sztuki w San Francisco (1894). W 1897 r. został mianowany honorowym prezesem Towarzystwa Artystów Polskich „Sztuka” w Krakowie, zrzeszającego najwybitniejszych polskich twórców. Dziś jego prace znajdują się w kolekcjach największych polskich muzeów.

 

Świat Józefa Chełmońskiego jest przejmująco naturalistyczny, a jednak utrwalona jest w nim wielka nostalgia. Tworzy iluzję bliskości czasu minionego z „tamtymi” mazowieckimi krajobrazami, kresowymi zaprzęgami: „trójek” i „czwórek”, polowaniami, targowiskami, dworkami, chatami, karczmami, ptakami...

 

 

 

 

 

 

 

Józef Chełmoński Signature.jpg
bottom of page